Jak umilić sobie sprzątanie mieszkania

Obiegowa opinia jest taka, że nikt nie lubi sprzątać. Jednak mimo wszystko brak sprzątania jest jeszcze gorszy, niż konieczność wykonywania tej czynności. Na szczęście cotygodniowe sprzątanie nie jest tak wymagające, jak przykładowo czyszczenie piekarnika z termoobiegiem. Co można zrobić, aby umilić sobie sprzątanie? Aby nie był to wysiłek, a wręcz przyjemność? Istnieje na to kilka sprawdzonych sposobów, jednak aby znaleźć ten najlepszy dla siebie, dobrze jest przetestować je wszystkie.

Muzyka i podcasty

Tutaj chyba nikt nie jest zaskoczony, słuchanie muzyki lub podcastu w czasie sprzątania to częste rozwiązanie, mające na celu umilenie sobie czasu spędzanego na sprzątaniu. Pamiętaj, aby urozmaicać swoją play-listę, inaczej szybko Ci zbrzydnie a frajda ze sprzątania ucieknie. Jeśli masz dość popularnych podcastów sięgnij po audiobook. Zdziwisz się, ile książek uda Ci się „przesłuchać” w ten sposób! Jest to doskonała metoda zwłaszcza dla tych, którzy na co dzień nie mogą znaleźć czasu na czytanie, zdecydowanie ją polecam. Dobrze jest przygotować sobie listę książek, które chcesz w ten sposób przesłuchać, a później wykreślać odsłuchane tytuły. Dzięki temu masz szanse za zastrzyk motywacji, który sprawi, że z przyjemnością ruszysz do wycierania kurzu.

Pobij rekord szybkości

Inną metodą jest ściganie się samemu ze sobą. Tak jak sportowcy próbują pokonywać swoje własne rekordy w osiągnięciach sportowych, tak samo Ty możesz sprzątać coraz szybciej. Ustaw sobie stoper i zacznij mierzyć czas, ile zajmuje Ci posprzątanie całego mieszkania. Spisuj wyniki w zeszycie. Z czasem zaczniesz mieć pomysły, jak optymalizować czas sprzątania. Poczujesz motywacje do tego, aby osiągać coraz lepsze wyniki czasowe. Stosując tę metodę udało mi się z 1,5 godziny przeznaczanej na sprzątanie zejść do 45 minut. Jest to ogromna oszczędność czasu, a przy tym niesamowita zabawa! Możesz włączyć w to inne osoby, zapraszając je do pobicia Twojego rekordu. Ustalcie wcześniej zasady, co musi zostać posprzątane, aby nikt nie oszukiwał.